Kup Bluray Rambo Ostatnia Krew w kategorii Filmy Sensacyjne na Blu-ray lektor polski na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Fot. kadry z filmów Rambo Rambo – Pierwsza krew i Rambo: Ostatnia krew Film "Rambo: Ostatnia krew" będzie prawdopodobnie ostatnią częścią serii z Sylvestrem Stallonem w roli głównej. Gwiazdor zaznaczył najważniejsze różnice pomiędzy nadchodzącą produkcją a poprzednimi częściami. Słynny weteran wojny w Wietnamie niebawem powróci do akcji. Prawdopodobnie "Rambo: Ostatnia krew" będzie zakończeniem historii rozpoczętej w 1982 roku filmem "Rambo - pierwsza krew". Fani serii doskonale wiedzą, czego spodziewać się po nadchodzącej produkcji. Sylvester Stallone ostrzega jednak, że 5. część przygód Johna Rambo będzie się znacznie różnić od filmów, które ukazały się na przestrzeni ostatnich 37 lat. "Rambo: Ostatnia krew" - Sylvester Stallone o różnicach względem poprzednich częściW najnowszej części "Rambo" Stallone nie tylko wcielił się w tytułowego bohatera, ale również był współtwórcą scenariusza. Aktor w rozmowie z Deadline podczas Cannes 2019 wyjaśnił podstawowe różnice pomiędzy "Ostatnią krwią", a produkcjami o nieustraszonym wojaku, którymi mogliśmy się raczyć w przeszłości. W żadnym filmie Rambo nigdy nie wraca do domu. Jedzie do dżungli albo Afganistanu. W nowej części wraca, ale w pewien sposób nigdy do niego nie dociera. Jest tam, ale jednocześnie go tam nie ma. To właśnie wokół tego aspektu jest zbudowana cała historia. W momencie, kiedy przekracza próg swojego domu, traci całą kontrolę. To świat kontroluje ciebie. Fani Rambo mogą być nieco zdezorientowani, ponieważ zobaczą głównego bohatera w zupełnie nowym kontekście. Do tej pory głównymi miejscami akcji serii były egzotyczne kraje, takie jak Tajlandia czy Afganistan. W pierwszej części Rambo trafił do Stanów Zjednoczonych, ale nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji zobaczyć go w jego codziennym otoczeniu. Co prawda pod koniec 4. części Rambo wraca na ranczo swojego ojca, które znajduje się w Arizonie, ale wtedy nie był to jeszcze dom prawdziwie należący do na to, że twórcy postanowili wykorzystać 5. część serii i nadać jej głównemu bohaterowi głębi psychologicznej. Być może w końcu zobaczymy, jak wieloletni pobyt na polach walki odcisnął się na protagoniście. Oczywiście osobnik pokroju Rambo nie jest typem domatora. Ciągle toczy wojnę, nawet jeśli to wojna z samym sobą. Chociaż ciałem znajduje się w bezpiecznym schronieniu, duchem jest zupełnie gdzie indziej. Stallone wyjaśnił ten aspekt swojej postaci. Podjęliśmy ten wątek. Rambo znajduje się gdzieś podczas burzy. Potwornej burzy. Próbuje ratować ludzi. To powódź błyskawiczna. Wskakuje na konia, decyduje się zgłosić na ochotnika, by ratować ludzi. Rambo nadal zmaga się z wyrzutami sumienia kogoś, kto przetrwał, bo chciałby uratować swoich przyjaciół w Wietnamie. To wynik zespołu stresu pourazowego. Ma ciężki okres. Posiada piękne ranczo, ale żyje pod ziemią. W ten sposób radzi sobie ze swoim dylematem. W Wietnamie jest coś podziemnego. Ma w domu przybraną rodzinę. Jego ojciec zmarł. Gospodyni, która skończyła 70-tkę, ma wnuczkę. On staje się dla niej przyrodnim ojcem. Dziewczyna odnajduje prawdziwego ojca w Meksyku i wyjeżdża na jego poszukiwania. Ale coś się dzieje. W tym filmie pojawi się poważny wątek zemsty. Wielu ludzi zostanie rannych. Mimo głębszego spojrzenia na bohaterów filmu esencja poprzednich części "Rambo" pozostanie niezmieniona. Tytułowy bohater ponownie wykorzysta swoje umiejętności, by walczyć o sprawiedliwość. Tym razem przeciwnikami Rambo będą członkowie kartelu narkotykowego, odpowiedzialni za skrzywdzenie dziewczyny. "Rambo: Ostatnia krew" - kiedy premiera?Jak zakończy się historia Johna Rambo? Czy bohater zginie, ratując przybraną córkę? Przekonamy się już za kilka miesięcy. "Rambo: Ostatnia krew" w reżyserii Adriana Grunberga trafi do kin 19 września 2019 roku. W filmie oprócz Stallone'a wystąpia między innymi Paz Vega, Yvette Monreal, Óscar Jaenada, Sergio Peris-Mencheta, Adriana Barraza, Díana Bermudez oraz Sheila Shah. Zobacz też: Zakończono zdjęcia do "Rambo 5". Sylvester Stallone pożegnał się z rolą komandosa? Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia Rambo: Last Blood lub Rambo: The Last Mission to Quebec to amerykański film akcji w reżyserii Adriana Grunberga, wydany w 2019 roku. Jest to piąta i ostatnia część serii filmów z postacią byłego żołnierza i zielonego beretu Johna Rambo , stworzonej przez Davida Morrella w powieści Rambo (1972). Sklep Filmy Filmy Blu-ray Filmy Blu-ray 2d Kino akcji Sensacyjne Rambo: Ostatnia krew (Blu-ray Disc) Wszystkie formaty i wydania (3): Cena: Oferta : 35,99 zł 35,99 zł Produkt u dostawcy Wysyłamy w 72 godziny Oferta dvdmania : 45,00 zł Oferta BESTDVD : 49,99 zł Oferta dvdmax : 75,89 zł Wszystkie oferty Najczęściej kupowane razem Opis Opis Legenda kina akcji, niezniszczalny Sylvester Stallone powraca jako John Rambo, bohater, który uczynił go nieśmiertelnym. Kino akcji dla prawdziwych twardzieli. John Rambo częściej niż po broń sięga dziś po butelkę. Szuka w niej ucieczki przed powracającymi wspomnieniami dawnych walk i utraconych bliskich. Gdy jednak uprowadzona zostaje córka jego przyjaciółki, John po raz ostatni będzie musiał stanąć do walki. Wkrótce okaże się, że porywacze nieprzypadkowo wybrali ofiarę. Ich prawdziwym celem jest on, John Rambo, z którym mają do wyrównania dawne rachunki. Nie rozumieją, że najtrudniejszym przeciwnikiem jest ten, który nie ma nic do stracenia. Oni pierwsi przelali krew. On zrobi to ostatni. Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1237733125 Tytuł: Rambo: Ostatnia krew Tytuł oryginalny: Rambo: Last Blood Reżyser: Grunberg Adrian Obsada: Stallone Sylvester , Vega Paz , Monreal Yvette , Mandylor Louis Producent: Monolith Dystrybutor: Dasan Data premiery: 2020-01-29 Czas trwania (min.): 101 Język oryginału: angielski Lektor: tak Lektor języki: polski Polski dubbing: nie Napisy: polskie Nośnik: Blu-ray Disc Typ dysku: Blu-ray Disc 50 Liczba nośników: 1 Dźwięk DTS HD Indeks: 34360453 Recenzje Recenzje Dostawa i płatność Dostawa i płatność Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik. Wszystkie oferty Wszystkie oferty Inne tego reżysera Najczęściej kupowane „Rambo: Ostatnia krew” John Rambo częściej niż po broń sięga dziś po butelkę. Szuka w niej ucieczki przed powracającymi wspomnieniami dawnych walk i utraconych bliskich. Gdy jednak uprowadzona zostaje córka jego przyjaciółki, John po raz ostatni będzie musiał stanąć do walki. Choć seria o Johnie Rambo zawsze przebąkiwała o wojennych traumach, próbach godzenia się ze stratą najbliższych oraz walce ze zżerającym od środka gniewem; choć sam tytułowy bohater bywał wyrzutem na sumieniu miłującej wojenkę Ameryki, odpadkiem wyrzucanym na margines społeczeństwa, jedynym sprawiedliwym bez wzajemności kochającym swój kraj, świętym szaleńcem i zbawicielem uosabiającym najwspanialszy z narodów – to licho mogłoby porwać całą tę wyliczankę, a miłośnicy sensacyjnego cyklu i tak biliby brawa. Przynajmniej od premiery "Rambo II" filmy o pierwszym komandosie popkultury były czymś zdecydowanie więcej/mniej (niepotrzebne skreślić) niż tylko studium przypadku wsadzonego w polityczno-historyczny kontekst. Wypalona na polach bitwy psychika Johna oraz jego przerośnięte muskuły używane były tylko do jednego: egzekwowania świętego prawa zemsty. Ku uciesze spragnionego posoki widza. Dlaczego zacząłem od podsumowania? Wracający na ekrany po 11 latach, przelewający dla odmiany "Ostatnią krew" Rambo jest wszystkim tym po trochu: wyraża dziedzictwo całej serii i w jednym miejscu gromadzi jej przekleństwa. Postać odgrywana przez dziś 73-letniego Sylvestra Stallone'a to chodząca sklejka sentymentów sprzed dekad, oklepanych psychologizacji, deklaracji wykładanych kawa na ławę i etycznych zasad plecionych trzy po trzy. To także relikt minionej epoki. Wyjęty z prozy Davida Morrella półindiański weteran z Wietnamu mówi o poświęconym sobie filmie więcej, niż chciałby przyznać: marszczy kolejne zmarszczki, nie ma już tej szybkości co kiedyś; mimo kolejnych krzyżyków na karku pręży się w przedwczorajszej pozie maczo, spełniając genderową fantazję rodem z lat 80. – tę o twardzielu z karabinem w jednej ręce i słabowitą białogłową wiszącą z drugiego ramienia. Dostajemy do tego jeszcze starczą melancholię i sporo geriatrycznej prozy życia. Zanim ktoś tu skopie komuś tyłek, emeryt Rambo rozmawia więc z końmi; chwyta za nóż, lecz tylko po to, by posmarować kromkę; jeśli skacze mu ciśnienie, zaraz aplikuje przepisane leki. Te urocze przełamania nie czynią jednak "Ostatniej krwi" filmem ciekawszym. Bo gdy prolog ciągnie się przez pół godziny, a sam dobry wujek Rambo monologuje jak na kozetce psychologa (słowa, jak wiemy, nigdy nie były jego mocną stroną), wtedy w kinomanie może pojawić się tęsknota za nudnymi wymianami ognia z poprzednich części. Ktoś złośliwy powie (i ten ktoś będzie miał rację), że film jest tak stary jak odtwórca głównej roli, przewidywalny jak schematy, na których Sly robił karierę, powtarzalny i wyrafinowany jak jego miny, wreszcie bolesny dla samego widza – jak bolesne jest to, co Rambo zrobi porywaczom swojej przybranej córki (Yvette Monreal). Bo o kochaną podopieczną tym razem przychodzi mu zawalczyć. Zwiedził już w życiu całą południową Azję, dekadę temu zamieszkał w rodzinnej Arizonie – teraz zaczyna śledztwo w Meksyku, synonimie systemowej degrengolady, mafijnym mrowisku, przez które szmugluje się przymuszane do prostytucji kobiety. Rambo nie jest już niezniszczalny, co powinno być dla nas szokiem, lecz ta z ducha westernowa narracja o następujących po sobie walce, upadku i mściwym powstawaniu z kolan nie ma w sobie odrobiny dramaturgicznego napięcia ani wizualnej energii. Niech o jakości reżyserii Adriana Grunberga ("Dorwać gringo") zaświadczy scena pierwszej konfrontacji z bezlitosną mafią: widzom odbiera się fundamentalne przeświadczenie, że nadludzką siłą Rambo rządzi jego zwierzęca inteligencja. Mówiąc wprost: bywa niedorzecznie głupio. Nie tylko fabuła, ale i powtarzalne dialogi duetu Stallone-Matthew Cirulnick bywają jak ten dowcip, którego pointę od początku znamy, lecz uparty żartowniś i tak kontynuuje opowiadanie. Trudno zachować żwawe tempo, jeśli widza traktuje się jak idiotę. Zwroty akcji zaskakiwałyby, gdyby dziesiątki i setki filmów zemsty fundujących trylogię o "Niezniszczalnych" nigdy się nie wydarzyły. Zwycięzcą w gronie twórców jest operator: wyolbrzymiające zbliżenia na udręczone oblicze Slya nie tylko przywołują miłe wspomnienie "Rocky'ego", ale także ironicznie komentują rozmiar ego przepełnionego botoksem starego aktora. Czy odrzucenie przez twórców innych ambicji na rzecz absurdalnie krwistego festiwalu przemocy w króciutkim finale rekompensuje poniesione straty? Chciałbym powiedzieć, że tak, bo efekty niekonwencjonalnych działań Johna na długo zostaną mi pod powiekami. Nie jestem jednak Rambo, by udzielić jednej prostej odpowiedzi. Do tego lamusa musicie wejść użytkowników uznało tę recenzję za pomocną (461 głosów).
Rambo: Pierwsza krew. First Blood. Film. 1g. 33m. Akcja. USA. John Rambo, weteran wojny w Wietnamie, popada w konflikt z lokalną policją. Jako były komandos, wykorzystuje swoje umiejętności, aby uniknąć śmierci z rąk bezwzględnego szeryfa. Osaczony przez lokalną policję i gwardię narodową Rambo rozpoczyna prywatną wojnę.
Zaginiony ląd (tytuł oryg. Land of the Lost) − amerykański film fabularny powstały w 2009 roku na podstawie serialu telewizyjnego z lat 70. i jego remake’u z lat 90. XX wieku. Film kręcono w Dumont Dunes, La Brea Tar Pits, Lancaster, Los Angeles, Trona . Zaginiony ląd to film zrealizowany dla wytwórni filmowej Universal Studios
Jednak kiedy zostaje porwana córka przyjaciółki, Rambo stanie ponownie do walki. Szybko okaże się, że porywacze pracują na zlecenie mafii a z porywania młodych kobiet uczynili bardzo przychodowy interes. Żeby ocalić dziewczynę John Rambo będzie musiał wypowiedzieć wojnę całej armii bezwzględnych najemników.
Rambo: Ostatnia krew - Schwarzenegger wyciąga nóż. To wideo robi furorę Arnold Schwarzenegger postanowił odnieść się do premiery filmu Rambo: Ostatnia krew i skierować słowa do swojego przyjaciela, Sylvestra Stallone'a.

Krew się poleje, to mamy jak w banku, ponieważ “Rambo V” to pewniak. A zdjęcia do niego rozpoczną się lada moment, już we wrześniu. Niestety doszły mnie informacje, że Sylvester Stallone nie wyreżyseruje “Ostatniej Krwi”.

Tytuł dałem prowokacyjny, bo złośliwie można ten film tak streścić :) ale film niesamowicie mi się podobał. Ja praktycznie nie oglądam filmów akcji, ale ten jest dla mnie wyjątkiem i mam duży
hrkl18x.
  • syavlq8r4x.pages.dev/7
  • syavlq8r4x.pages.dev/29
  • syavlq8r4x.pages.dev/44
  • syavlq8r4x.pages.dev/17
  • syavlq8r4x.pages.dev/14
  • syavlq8r4x.pages.dev/10
  • syavlq8r4x.pages.dev/38
  • syavlq8r4x.pages.dev/43
  • muzyka z filmu rambo ostatnia krew